W ubiegły weekend Dzieci jedzą w pełnym składzie, czyli cała nasza wesoła rodzinka gościła na finale BlogerChef w Jachrance w pięknym hotelu WINDSOR . Były to wspaniałe i bardzo emocjonujące dwa dni, wielki finał konkursu BCh2014, warsztaty i pokazy, a także niedzielny piknik kulinarny. Marka Winiary, dzięki której zaprzyjaźnieni z nią blogerzy mogli uczestniczyć w tym spotkaniu zaprosiła nas również na warsztaty fotograficzne ” Jak robić udane zdjęcia dań w plenerze” z Olkiem Iwaszkiewiczem. Atrakcji nie brakowało, a dzieciaki były zachwycone 🙂
BlogerChef widziany oczami dzieci 🙂
Co im się najbardziej podobało? Ania na pierwszym miejscu postawiła robaki, a dokładnie mącznika młynarek na słono, świerszcze bananowe na ostro, karaczany z sosem śliwkowym i skorpiona, które zajadaliśmy w sobotę. Prawdę mówiąc byłam w szoku, jak dzieciaki chętnie próbowały tak ekstremalnej przekąski, będzie się czym opowiadać w szkole 😉 Dużo radości sprawiły im również warsztaty czekoladowe z Piotrem Chylareckim, a białe crispearls ze sklepu Patiserka.pl zostały przez nich uznane najlepszym słodkim produkt tego weekendu 🙂 Podobało im się również spotkanie i pokaz Jerzego Pasikowskiego, za jego pyszne dania i ten uśmiech, uwielbiają go zarówno blogerzy, jak i dzieci 🙂 Wojtkowi najbardziej przypadło do gustu finałowe gotowanie, mocno trzymał kciuki za Pawła z Kuchni Słonia, który został tegorocznym zwycięzcą. Los tak sprawił, że z Pawłem miałam przyjemność gotować na wszystkich dotychczasowych półfinałach BlogerChef, więc maluchy kojarzyły go ze zdjęć 😉 Śladami głównego jurora Mirka Drewniaka, Wojtek również ocenił sos Słonia, tu zacytuję „bardzo pycha” 🙂 po takiej ocenie, wiadomo było, że Paweł wygra 😉
To był bardzo udany weekend 🙂 Ja najbardziej cieszę się, że mogłam ponownie spotkać znajomych blogerów Przyjaciół Winiary i spędzić z nimi miło czas, a także poznać nowe osoby, które serdecznie pozdrawiam 🙂 Miło wspominam również pokaz Marka Godlewskiego i jego aromatyczne zupy, oraz mój udział w konkursie marki POSTI, gdzie napoiłam okolicznych mieszkańców orzeźwiającą lemoniadą 🙂
Mam nadzieję, że to nie koniec mojej przygody z BlogerChef i z pewnością będę próbować swoich sił w przyszłym roku 🙂
Wspaniale, że byliście z nami całą rodzinką!
Fajnie się bawiliśmy, mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy 😉